6 powodów dla których warto mieć stronę internetową

„Strona internetowa jest jak opinia – każdy powinien mieć swoją.”

Kiedyś bardzo lubiłem porównywać strony internetowe do samochodów – faktycznie jest dużo analogii, jednak uważam że to zbyt „kołczingowe” gadanie.
 „Wolisz chodzić na piechotę, czy raczej mknąć po szosie jaką jest internet?” – nie no może aż tak żenujących tekstów nie było, ale… lepiej porzućmy ten wątek.

Dlaczego warto mieć własną stronę internetową?

1. Jeśli coś zrobiłeś, ale nie pochwaliłeś się tym w sieci – to tak jakbyś nie zrobił nic.

Brzmi dość dołująco, wiem. Jednak taka jest prawda.
Masz dobry produkt czy usługę, ale ludzie nie walą do Ciebie drzwiami i oknami? Pomyśl, skąd mają o Tobie wiedzieć?
Musisz publikować! – w social media (choć z czasem informacje się zakopią), na portalach ogłoszeniowych (zawsze warto być w wielu miejscach) i na swojej stronie internetowej.
Informacje na stronie będą powoli pracowały i podnosiły swoje pozycje w Google. Tak jak robi to ten wpis.
Wyższość własnej strony internetowej ponad social media przejawia się w tym, że te informacje nigdy nie znikną.

2. Wolisz robić deale z gościem z Łady czy z Ferrari?

No i piątka – ja też mam głęboko wywalone na to kto czym jeździ.
Trzeba jednak pamiętać, że pomimo słabej metafory, kwestie wizerunkowe są nadal bardzo ważne.
Własna strona internetowa to przede wszystkim zwiększenie zaufania do marki – można Cię sprawdzić, nie masz nic do ukrycia.

3. Twoja konkurencja nie ma strony i jakoś żyją?

Pewnie i żyją… ale co to za życie.
Pomyśl sobie, co robisz kiedy odwiedzasz obce miasto i musisz znaleźć cukiernie?
Podpowiem – odpalasz Google i szukasz… 
Dzisiaj każdy biznes musi dać odnaleźć się w wyszukiwarce, inaczej umrze.
A co do konkurencji, jeśli Twoja nie ma strony, a branża jest niszowa, to oznacza że masz duże szanse na stanie się najbogatszym kominiarzem w okolicy.

4. A świstak siedzi, i się nie rozwija.

Stworzyć swoją stronę internetową? – w żadnym wypadku! A komu to potrzebne? A dlaczego?
Nie bądź świstakiem, naucz się czegoś nowego. Sprawdź co to za uczucie kiedy coś piszesz, a za chwile pojawia się na stronie i setki ludzi mogą to przeczytać.

5. Dawno, dawno temu, nie było prądu.

Teraz już jest. Ludzie siedzą po nocach. A Ty pracujesz po nocach? Albo w niedziele i święta?
Jasne że nie, ale wiesz kto pracuje? – Tak! Twoja strona internetowa.
 Jest dostępna 24h/7 i gotowa na to aby udzielać informacji Twoim klientom.

6. Janusz jest dobrym facetem, ale nie lubi rodzynek.

Strona internetowa to też narzędzie do badania samego klienta. Poznaj go, dowiedz się jak wygląda Twoja grupa docelowa i dopasuj się do niej.
Wyobraź sobie że masz sklep z moherowymi beretami, ale okazało się że większość go odwiedzających to nastolatki. Co można z tym zrobić? Olać, zwariować albo zoptymalizować targetowanie płatnych reklam i zrobić super młodzieżową bio-torbę z Twoim logo – beretem z antenką 😉
Kiedy pierwszy raz zobaczysz statystyki analyticsa, to zamiast spać, będziesz go odświeżał do rana.

Tak na prawdę nie uważam żeby trzeba było kogokolwiek namawiać do posiadania własnej strony internetowej. To że istnieją i wiele osób posiada własną to domena naszych czasów. Sam się zastanów czy warto czekać w nieskończoność aby taką stworzyć.

Marek Kotula

Marek Kotula

Jestem projektantem graficznym z 10-letnim doświadczeniem. Moją specjalnością jest projektowanie interfejsów i identyfikacja wizualna. Zajmuję się również DTP, czyli projektowaniem materiałów do wydruku oraz ich realizacją.

więcej o autorze

Zobacz też:

Senso-Med.pl

Sklep internetowy

Był to wymagający projekt, dla niezwykle trendujących produktów, jakimi są kołdry obciążeniowe. 

Wykorzystane technologie: